Rozpoczęcie rajdu zaczeło sie 3 grudnia 2010 od rana woziliśmy barjerki pod carfur znajdujący sie na Powstańców Śląskich 126, by przygotować BK (badanie kontrolne) a nastepnie wszystkie poprawki na odcinku opony przy serwisie taśmowanie :) ale i piwko było :)
4grudzień już o 7 rano cała moja grupa czekaliśmy na pełną gotowość :)
W końcu rozstawienie mojej grupy po odcinku przy małej hopie na Bemowie (brakowało tylko foteli, stolika i grila :) ).
Kilka rajdówek wyciągniętych z zasp, przynajmniej była jakaś rozgrzewka :).
Nie obyło sie bez fantów pozostawionych na hopie czy na drodzę piękny gril (zauważony przez moja Kobietkę) jak i ćwierć przedniego zderzaka. Pamiątka na całe życie.
Jedzenie jakie nam dali było nie udane wręcz śmieszne na cały dzień zapiekanka hehe:). Ale czego się nie robi dla takich widoków jakie mieliśmy na Bemowie :)
Po paru godzinach marźnięcia podróż na Karową na show barbórki 30 najlepszych i goście. Zdążyły nam trochę odmarznąć stopy. Pokaz był wielki podziwu i szacunku. Monika trochę się lękała,że wjedzie w nią samochód rajdowy. Ale była bardzo podekscytowana, jak wszyscy z nas. Już po raz 5 Kuchar wygrał Karową, dał piękny popis. Wszyscy śmigali zajebićie te bączki wokół beczki, szkoda tylko że nie liczni pojechali tylko dla publiki, wielki szacun dla tych co jadą by sie bawić, a nie wygrywać :)
Zdjęcia z tego rajdu niebawem - Warto obejrzeć
Z podziękowaniem dla :
Robert Z.
Bogusław K.
Anna S.
Wojtek C.
Mariusz W. - nasz fotograf
Leszek R.
Marcin B.
Dziękujemy Wam Karol A. i Monika C.(lider i prawa ręka :))
Reszta zdjęć z naszej pracy
Skąd się biorą trofea rajdowe?
najpierw jedzie samochód...
potem samochód skacze...
ląduje i przyspiesza... amortyzatory ledwie zipią
Reszta zdjęć z naszej pracy
Skąd się biorą trofea rajdowe?
najpierw jedzie samochód...
potem samochód skacze...
ląduje i przyspiesza... amortyzatory ledwie zipią
konstrukcja trzyma się na słowo honoru
a jak nie to już mamy trofeum...
i jeszcze jedno...
oby było takich więcej :)
a jak nie to już mamy trofeum...
i jeszcze jedno...
oby było takich więcej :)
Więcej zdjęć u kolegi na blogu
http://mariuszwoyda.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz