czwartek, 20 października 2011

Wywiad z Łukaszem.....

Zapraszam na Wywiad z Sefaciarzem Łukaszem......














Łukasz......






1. To był Twój pierwszy RAJD, co Cię skłoniło do takiego kilku dniowego wyjazdu???

 Łukasz -     Moja dziewczyna była już na jednym z rajdów i po tym jak opowiadała stwierdziłem, że też chciałabym mieć kiedyś taką możliwość wyjazdu i zobaczenia osobiście jak to jest. To dzięki niej miałem możliwość jechąc akurat na jeden z ciekawszych rajdów- w końcu to RAJD POLSKI :)

2. Szkolenie było na szybko….Ponieważ nie było możliwości spotkać się przed Rajdem by powiedzieć „świeżaką” jak powinni się zachować w trakcie RAJDU. Powiedz wszystkim jakie są Twoje odczucia co do Twojej pracy na RAJDZIE??

Łukasz -  Rzeczywiście szkolenie było na szybkości. Akurat ja byłem w dobrej sytuacji ponieważ grupa była chętna do pomocy, a jeżeli były jakieś wątpliwości to kontaktowaliśmy się telefonicznie oraz przez falki. Pracę wykonywałem dobrze, obeszło się bez kłótni i jakichkolwiek komplikacji.

3. Powiedz nam jakie momenty były dla Ciebie ekscytujące w trakcie Rajdu Polskiego??

 Łukasz -    Najfajniej ogładało sie wyścigi tych najlepszych i najpopularniejszych- Hołek, Kajetanowicz, Kuzaj, Kuchar itp

4. Czy Twoim zdaniem atmosfera była napięta??

Łukasz -   Momentami atmosfera wydawała się napięta (szczególnie o świcie), ale nie pamiętam tego jako coś złego i nie do zniesienia.

5. Dzięki wielkie za odpowiedzi na pare tych pytań,ale mam jeszcze jedno. Czy jesteś zainteresowany kolejnymi Rajdami w których będziesz zabezpieczał dany Ci odcinek??

  Łukasz -  Odpowiedź będzie zwięzła- wyjazd podobał mi się dlatego jestem zainteresowany dalszą współpracą.

czwartek, 13 października 2011

Wywiad.....z Olgą M i Olgą Sz

Już jak wspomniałam w ostatnim Fotoreportażu
Zapraszam na wywiad.....










Z Olgą M i Olgą Sz....






1. Dziewczyny to już wasz drugi RAJD. Jak wam się tym razem podobało na kilku dniowym Rajdzie??
 Olga M -    Bardzo mi się podobało. Był to mój pierwszy kilkudniowy Rajd i nie zawiodłam się :) Mogę też napisać, że bardziej interesują mnie wyścigi na torze niż na otwartych odcinkach.Minusem były zbyt wczesne pory wstawania, najgorzej wspominam stanie w mokrej trawie 2h przed rozpoczęciem na baczność, gotowa, sama i daleko od wszystkich, ale przeżyłam także nie jest źle :)
 
Olga Sz - Jeśli chodzi o ostatni rajd to muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona, mimo braku snu oceniam wypad na 5+, a to za sprawą świetnych ludzi, których miałam okazje poznać:)Oczywiście ważną rolę odgrywało również miejsce rajdu, WSPANIAŁE Mikołajki do których mam ogromny sentyment i wiążą się z tym miejscem same przyjemne wspomnienia:)

 
2. Pogoda nie dopisywała, dopiero na ostatnim odcinku, ale czy emocje w jakimś stopniu was nie ogrzewały??
  Olga M -   Atmosfera, tak jak już wcześniej wspomniałam na torze była fajna! Głośniki, muzyczka i Panowie prowadzący. Dlatego tam emocje były duże i tak bardzo nie odczuwało się zimna (przynajmniej w pierwszych 2h stania :)) Mimo to staliśmy tam po kilka długich godzin i każdy z Nas bardzo zmarzł. Ostatni dzień wynagrodził wszystko! Słońce, wysoka temperatura, kibice, baranki, krówki no i oczywiście RAJDÓWKI podkręcały atmosferę!!

Olga Sz - Pogoda rzeczywiście była chyba najsłabszym punktem rajdu w Mikołajkach, ale dzięki kilku "natarczywym kibicom" moja adrenalina utrzymywała się cały czas na wysokim poziomie;) wtedy nawet to i wiatr i niska temperatura spadały na drugi plan :D


3. Pomimo paru incydentów, które miały miejsce na ostatnim z odcinków to jakie jest wasze zdanie na temat GRUPY, w której byłyście??
Olga M -  Grupa była idealna! Nie przypuszczałam, że tak szybko i łatwo nawiążę kontakt ze wszystkimi! Wiadomo przy takiej ilości ludzi od razu rodzą się sympatię i antypatie, a tu niespodzianka (oczywiście pozytywna) polubiłam wszystkich i naprawdę bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Do tej pory utrzymujemy kontakt telefoniczny i mailowy.Umówiliśmy się nawet na wspólne spotkanie na Rajdzie Barbórki :)

Olga Sz - Tak jak już wspomniałam w pierwszym punkcie, grupa była mocnym punktem tego wyjazdu.Rzadko zdarza się, aby udało się zgromadzić w jednym miejscu tyle osób z podobnym poczuciem humoru:)Mimo, że wyjazd trwał tylko trzy dni, mam wrażenie jakbym znała wszystkich od kilku lat:)A o tym niemiłym incydencie już dawno zapomniałam i nie wiem o czym mówisz ;P

4. Z rozmów z LIDEREM- SEKTOROWYM jesteście ogarniętymi dziewczynami, jakie jest wasze zdanie na waszą pracę (Tylko bez skromności :p)???
Olga M -  Tak jak prosisz nie będę skromna! Nie mam sobie nic do zarzucenia! Pracę wykonywałam według poleceń i nie miałam z tym większych problemów.W razie jakichkolwiek wątpliwości kontakt przez falki był bardzo pomocny :)

Olga Sz - W tym punkcie wykaże się totalnym brakiem skromności bo nie mam żadnych zarzutów co do swojej pracy;)Zdaję sobie sprawę, że tak na prawdę nie byłam tam na wakacjach tylko w pracy i starałam się ją wykonywać rzetelnie i zgodnie ze wszystkimi wytycznymi Karola.

5. Mam nadzieję, że na następnym Rajdzie ponownie się spotkamy i, że jesteście zainteresowane dalszą współpracą  z nami?? 
Olga M – Jak najbardziej, jestem zainteresowana uczestnictwem w innych Rajdach. POLECAM SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ 

Olga Sz - Jeśli chodzi o kolejne rajdy to ja jestem ZA:D Nie ukrywam, że liczę na następne spotkania i mam nadzieję, że jesteście na tyle zadowoloni z naszej pracy, że jeszcze będziemy mieli okazje spotkać się właśnie w takich okolicznościach jak rajd:D

środa, 5 października 2011

FotoReportaż - 68 Rajd Polski

68 Rajd Polski 23-25.09.2011r


Od kiedy pamiętam jak jeżdżę na Rajdy nie było jeszcze takiej sytuacji byśmy wyjeżdżali tak późno w nocy. Może nie było najgorzej, bo było dość późno, pusto i nawet spokojnie jeśli oczywiście nie wpadały jakieś zwierzaczki pod koła jednego samochodu……

Na początku z resztą ekipy z SAFETY mieliśmy spotkać się połowie drogi. Niestety wyszło troszkę inaczej, ale na szczęście każdy dotarł cały i zdrowy J. Jeden z naszych „świeżaków” przyjechał nawet w dość ekstremalnych warunkach bo na motorze….Wielki Szacun J
.
Ale mój FOTOREPORTAŻ nie jest o Motorach, ale o Rajdach samochodowych. 

               





 


 Zakwaterowanie z samego rana. Parę osób poszło położyć się chociaż na 2h by czuć się lepiej. A niektórzy raczej nie chcieli się kłaść bo czuli by się gorzej zmęczeni niż już byli.
Tyle godzin dało się nie zamknąć oczu to czemu by więcej nie dało by rady. 








                                                          

 




 Widoki były piękne,ale niestety nie było czasu na to by spędzać czas na siedzenie nad wodą itp...... :(



  23.09.2011r Dzień Testowy
Nadszedł czas DNIA TESTOWEGO. Wszyscy pojechaliśmy na TOR WYŚCIGOWY w Mikołajkach. Wszyscy uczestnicy zapoznawali się z TOREM (chociaż nie wierzę w to, że już go nie znają na pamięć, w końcu to już tyle lat ) 
Zaczęli jazdę pomału by nie zniszczyć sprzętu :)

  
Jak co roku klasa i spokój na testowych :)





Zmęczenie wychodziło…..Mało snu, a nawet i brak snu. Nie wszyscy byli wstanie racjonalnie myśleć, ale niestety było trzeba „trzeźwo” myśleć, chociaż ciężko to niektórym przychodziło :).
O godzinie 17:20 rozpoczęcie 68 RAJDU POLSKIEGO. I można powiedzieć,że się zaczęło już na maxa.......


 









 Dzień Testowy i rozpoczęcie trwało dla zmęczonych SAFECIARZY  jak wieczność......








 Po dniu testowym każdy stracił swoje SIŁY, kąpiel i sen.....




24.09.2011 roku Kolejny dzień OS 4 - OS 5  Jagodne

Kontakt po przez falki.....Każdy stał dalej od siebie....Pogoda nie dopisywała od dnia TESTOWEGO. Zimno, każdy przemarźnięty, nawet nie którzy mieli mokre buty.

Można by było dużoooo o tym pisać. Zdarzyły się poważne wypadki na odcinku gdzie stali nasi ludzie. 



                                  Było i dachowanie......









Ale dość spokojnie wyszli z opresji dzięki ZABEZPIECZENIU.... Niestety stracili dużo na czasie.....Współczujemy załodze 35 :(









 Warto czasami już stać na MECIE.....Co chwile zatrzymywały się samochody......Przecież na mecie dowiadujesz się, czy jesteś najlepszy....Przykro nam,ale to nie wy jesteście najlepsi....Może innym razem.....





  





Nie którzy kierowcy są szybsi od migawki w aparacie, od wiatru.....Pędzili jak opętani..... 






 Na mecie można było zobaczyć wszystkie załogi....Spojrzeć jak wyglądają z bliska samochody, jakie mieli uszkodzenia po przejeździe takiego odcinka.......
A również było można zobaczyć.......................(??)


Po OS....Mogliśmy trochę odpocząć.....Powrót na ośrodek, chwila odpoczynku, a po 15 wyjazd ponownie na TOR w MIKOŁAJKACH......




Jedni starali się być TWARDYMI i nie dawać temu zimnemu wiatru....który hulał po pustym polu.....














Inni strzegli swojego odcinka jak tylko potrafili....Mimo tego,że byli jak na SMYCZY :)







A ta mniejszość starała się ogrzać.......













25.09.2011r Ostatni OS....MIŁKI....
No i ostatni OS...Ostatni dzień....Pobudka bardzo wczesna....Nie każdy zadowolony tym faktem,ale świadomi,że tak już jest....Ludzie zostali rozstawieni....Jeszcze małe poprawki. Niestety powstał między SAFECIARZEM, a SEKTOROWYM do małej sprzeczki....Jedna osoba z ZABEZPIECZENIA oddała kamizelkę, cóż....Damy sobie radę bez niego......


Zaczynają się zbierać ludzi na odcinkach....Małe sprzeczki i nie sympatyczne słowa, podteksty.....Do czasu aż pojawiła się grupa Kibiców....Jak na większości moich wypadach na rajd i OS-ach nie trafili mi się jeszcze tacy KIBICE........





Pozdrawiamy tak SYMAPTYCZNYCH KIBICÓW :)

Tu nasi uczestnicy RAJDU pokazali wielką klasę i wielką prędkość.... :)
Kurzyło jak tylko się dało.....


Prędkość, zapach paliwa, hamowanie......To jest najpiękniejsza chwila RAJDU :)
Nie myślcie,że cały czas tak mocno pracowaliśmy.....Tak nie było.....Był również czas na......
                                                              Na odpoczynek........
                                                          Zwiedzanie.....

Zapewne nie tylko to.....Każdy z nas jakoś spędzał tę wolną chwilę jak się tylko dało..... :)

Rajd Polski wygrał Kajetan Kajetanowicz..... :)

Serdeczne Gratulacje :)




 "Rajd To Rajd" 


Na koniec mojego fotoreportażu....chciała bym zaprosić jeszcze na wywiady,które będą niebawem na blogu....
Chcieli byśmy podziękować również naszym wspaniałym uczestnikom ekipy SAFECIARZY :):
 Serdecznie dziękujemy:
Oldze Sz
Oldze M
Tomkowi M
Łukaszowi
Konradowi 
Kamilowi
Robertowi
Marcinowi - (który niestety w ostatnim dniu zrezygnował)